poniedziałek, 15 sierpnia 2011

Z CZEGO BUDOWAC DOM ?

Najzdrowsze materiały do budowy domu są wytwarzane z naturalnych produktów i to bez użycia technologii wspomaganej chemią. Dobre pod tym względem są bloczki i cegły wapienno-piaskowe lub drewno suszone komorowo i czterostronnie strugane. Jeśli posegregowalibyśmy materiały budowlane od najmniej do najbardziej promieniotwórczych, kolejność będzie taka...    

Najzdrowsze materiały do budowy domu

Najzdrowsze materiały konstrukcyjne to te, które wytwarza się z naturalnych produktów i to bez użycia technologii wspomaganej chemią.
Dobrym przykładem będą tu bloczki i cegły wapienno-piaskowe lub drewno suszone komorowo i czterostronnie strugane (nie wymaga impregnacji). Nieźle wypada też beton komórkowy biały, choć do jego produkcji stosowane są środki spieniające i detergenty.
Nieco gorsze są produkty ceramiczne – ceramika zwykła, poryzowana, klinkier, keramzytobeton, mające wyższą promieniotwórczość niż wcześniej wymienione produkty.

Promieniotwórczość materiałów

Promieniotwórczość to właściwie podstawowe kryterium przy ocenianiu wpływu materiałów konstrukcyjnych na zdrowie mieszkańców.
Zgodnie z wytycznymi zawartymi w prawie budowlanym i prawie atomowym w domach maksymalna dawka promieniowania jonizującego nie może przekroczyć 1 milisiwerta (mSv) w skali roku. Materiały konstrukcyjne nie mogą więc przekroczyć dopuszczalnej zawartości naturalnych pierwiastków promieniotwórczych (dopuszczalna aktywność izotopów promieniotwórczych w budulcu to 200 Bq/kg).

Najbardziej promieniotwórcze materiały budowlane

Jeśli posegregowalibyśmy materiały do murowania ścian od najmniej do najbardziej promieniotwórczych, kolejność będzie następująca:
  • silikaty,
  • beton komórkowy piaskowy,
  • beton zwykły,
  • keramzytobeton,
  • ceramika
  • żużlobeton,
  • beton komórkowy zawierający popioły.
Oczywiście musimy też zdawać sobie sprawę, że mnóstwo produktów wykończeniowych lub izolacyjnych może mieć nieporównywalnie gorszy wpływ na nasze zdrowie niż materiały konstrukcyjne.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz